Warning: strpos() expects parameter 1 to be string, array given in /wp-includes/blocks.php on line 20

Warning: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at /wp-includes/blocks.php:20) in /wp-includes/rest-api/class-wp-rest-server.php on line 1719

Warning: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at /wp-includes/blocks.php:20) in /wp-includes/rest-api/class-wp-rest-server.php on line 1719

Warning: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at /wp-includes/blocks.php:20) in /wp-includes/rest-api/class-wp-rest-server.php on line 1719

Warning: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at /wp-includes/blocks.php:20) in /wp-includes/rest-api/class-wp-rest-server.php on line 1719

Warning: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at /wp-includes/blocks.php:20) in /wp-includes/rest-api/class-wp-rest-server.php on line 1719

Warning: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at /wp-includes/blocks.php:20) in /wp-includes/rest-api/class-wp-rest-server.php on line 1719

Warning: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at /wp-includes/blocks.php:20) in /wp-includes/rest-api/class-wp-rest-server.php on line 1719

Warning: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at /wp-includes/blocks.php:20) in /wp-includes/rest-api/class-wp-rest-server.php on line 1719
{"id":5663,"date":"2024-02-09T20:45:37","date_gmt":"2024-02-09T19:45:37","guid":{"rendered":"http:\/\/borussia.pl\/?p=5663"},"modified":"2024-02-09T23:41:05","modified_gmt":"2024-02-09T22:41:05","slug":"pozegnanie-winfrieda-lipschera-1938-2024","status":"publish","type":"post","link":"http:\/\/borussia.pl\/index.php\/2024\/02\/09\/pozegnanie-winfrieda-lipschera-1938-2024\/","title":{"rendered":"Po\u017cegnanie Winfrieda Lipschera (1938-2024)"},"content":{"rendered":"

9 lutego zmar\u0142 w Berlinie Winfried Lipscher, niemiecki Warmiak, dyplomata, teolog i t\u0142umacz, prekursor pojednania polsko-niemieckiego i aktywny uczestnik dialogu mi\u0119dzy Ko\u015bcio\u0142ami w obu krajach, oddany i \u015bwiadomy przyjaciel Polski i Polak\u00f3w.
\nWinfried Lipscher by\u0142 Cz\u0142onkiem Honorowym Wsp\u00f3lnoty Kulturowej \u201eBorussia\u201d.
\nCze\u015b\u0107 Jego pami\u0119ci!<\/p>\n

\u017bonie Brigitte, Synowi Zbyszkowi z Kamil\u0105 sk\u0142adamy wyrazy szczerego wsp\u00f3\u0142czucia.<\/p>\n

Zarz\u0105d WK \u201eBorussia\u201d i Zarz\u0105d Fundacji \u201eBorussia\u201d<\/p>\n

Swojego wieloletniego Przyjaciela wspomnieniem, wierszem i fragmentem Dziennik\u00f3w \u017cegna Kazimierz Brakoniecki<\/p>\n

\u201eZ prawdziwym smutkiem przyj\u0105\u0142em wiadomo\u015b\u0107, \u017ce wczoraj 8 lutego 2024 r. zmar\u0142 w Berlinie Winfried Lipscher (Wartenburg\/Barczewo 1938 \u2013 Berlin 2024) m\u00f3j (i nasz, bo nast\u0119pnie i Wsp\u00f3lnoty Kulturowej \u201eBorussia\u201d, kt\u00f3rej by\u0142 honorowym cz\u0142onkiem) wielki Przyjaciel, wieloletni i pomocny or\u0119downik pojednania polsko-niemieckiego od epoki kanclerza W. Brandta, wierny towarzysz przyja\u017ani ermlandzko-warmi\u0144skiej, prusko-mazurskiej; dyplomata, teolog, t\u0142umacz, dzia\u0142acz polityczny, sympatyk i wsp\u00f3\u0142tw\u00f3rca naszej dzia\u0142alno\u015bci kulturalno-spo\u0142ecznej na Warmii i Mazurach. To on zainicjowa\u0142 opracowanie antologii pi\u015bmiennictwa autor\u00f3w Ziemi Pruskiej, kt\u00f3rej pierwszy wydanie ukaza\u0142o si\u0119 w Niemczech w 1996 r. jako \u201eMeiner Heimat Gesicht\u201d (wydanie polskie ,,Borussia. Ziemia i ludzie\u201d, 1999; kolejne edycje w j. rosyjskim i litewskim). \u0141\u0105czy\u0142o nas nie tylko Barczewo jako miejsce urodzenia, ale autentyczna przyja\u017a\u0144 ludzi, kt\u00f3rzy przede wszystkim s\u0105 humanistami i demokratami, wyznaj\u0105cymi te same, bliskie wolnemu i tw\u00f3rczemu \u017cyciu, warto\u015bci. Nazywa\u0142 t\u0119 przemian\u0119 lokalno-europejskich stosunk\u00f3w w dawnej Europie Wschodniej mianem \u201edrugiej rewolucji kopernika\u0144skiej\u201d..\u201d..<\/p>\n

Kazimierz Brakoniecki
\nWartembork: miasto o trzech imionach
\nPami\u0119ci zmar\u0142ego Przyjaciela Winfrieda Lipschera (1938-2024)<\/p>\n

Wielki kompozytor Feliks Nowowiejski,
\nautor melodii do piastowskiej \u201eRoty\u201d Konopnickiej,
\nurodzi\u0142 si\u0119 na Warmii w Wartemborku,
\npo wojnie mia\u0142 nazywa\u0107 si\u0119 Nowowiejsk,
\nale co\u015b niesympatycznego przypomina\u0142.<\/p>\n

Przyjaciel Polski Winfried Lipscher
\nurodzi\u0142 si\u0119 jako Niemiec w 1938 w Wartenburgu,
\nwarmi\u0144sko-niemieckim miasteczku w Ermland,
\na wyjecha\u0142 w 1958 roku ju\u017c z Barczewa,
\nnie zd\u0105\u017cy\u0142 zda\u0107 polskiej matury, bo mu zabroniono.<\/p>\n

Urodzi\u0142em si\u0119 w kamienicy na ulicy Mickiewicza,
\nw tym samym mie\u015bcie w 1952 roku
\nniedaleko muzeum Nowowiejskiego:
\nmiasto to samo ludzie inni, inne pa\u0144stwa,
\nWartenburg \u2013 Wartembork \u2013 Barczewo \u2013
\nAtlantyda P\u00f3\u0142nocy jak sobie u\u015bwiadomi\u0142em.<\/p>\n

A teraz rozmawiamy w willi kompozytora \u201eLegendy Ba\u0142tyku\u201d,
\nJan Nowowiejski ostatni syn Feliksa, Lipscher i ja Brakoniecki
\nJan kustoszem jest muzeum ojca, gra nam na fortepianie,
\nciekawi go nasze miasto urodzenia, Warmia rodzinna,
\nprosi aby\u015bmy pokazali swoje d\u0142onie,
\nkt\u00f3re mog\u0105 nam wskaza\u0107 linie przyja\u017ani.<\/p>\n

On wyci\u0105ga wielkie stare i sprytne palce pianisty,
\nWinfried te\u017c mo\u017ce si\u0119 pochwali\u0107 ich rozmiarem,
\nja mam najmniejsze d\u0142onie z niemuzykalnymi palcami,
\nkiwaj\u0105 siwo g\u0142owami magowie nut papilarnych,
\nwi\u0119c szybko odwracam praw\u0105 r\u0119k\u0119 i pokazuj\u0119
\nwn\u0119trze linii z kluczem metafizyki wci\u015bni\u0119tym w d\u0142oni,
\njak struny fortepianu ulic oratoryjnego miasta,
\nkt\u00f3re s\u0142ynie z krat ci\u0119\u017ckiego wi\u0119zienia
\na nie z muzyki i poezji wolnego ducha.
\n* * *
\nPoni\u017cej publikuj\u0119 fragmenty mojego \u201eDziennika olszty\u0144skiego 1989-1993\u201d
\n o pocz\u0105tkach przyja\u017ani z Winfriedem Lipscherem <\/p>\n

7 X 1989
\nWr\u00f3ci\u0142em z Warszawy, gdzie by\u0142em po raz drugi u Winfrieda Lipschera z Ambasady RFN, z kt\u00f3rym od kilku tygodni kontaktuj\u0119 si\u0119 telefonicznie. Kto\u015b mu wiosn\u0105 podarowa\u0142 antologi\u0119 m\u0142odej poezji polskiej \u201eNowe roczniki\u201d, a on zaskoczony znalaz\u0142 w niej poet\u0119 urodzonego w jego rodzinnym Barczewie (a raczej w wschodniopruskim Wartenburgu, bo jego rok urodzenia przypad\u0142 na 1938). Moje wiersze spodoba\u0142y mu si\u0119 na tyle, \u017ce postanowi\u0142 skontaktowa\u0107 si\u0119 z ich autorem. Co prawda nigdy nie my\u015bla\u0142em o sobie jako o barczewianinie. Po prostu urodzi\u0142em si\u0119 w tym warmi\u0144skim miasteczku przez czysty przypadek: mama po uko\u0144czeniu w Szczytnie liceum dla wychowawczy\u0144 przedszkoli dosta\u0142a tam nakaz pracy, i musia\u0142a opu\u015bci\u0107 Olsztyn. Co prawda to niedaleko, nieca\u0142e 20 km, ale jednak. Przedszkole mie\u015bci\u0142o si\u0119 w tym samym budynku, co za czas\u00f3w niemieckich. Ojciec dalej pracowa\u0142 w Olsztynie jako budowlaniec (\u015blub wzi\u0119li w ko\u015bciele \u015bw. J\u00f3zefa na olszty\u0144skim Zatorzu w lutym 1950 roku). W Barczewie zd\u0105\u017cy\u0142a urodzi\u0107 si\u0119 siostra Barbara, no i ja w grudniu 1952 w domu przy ulicy Mickiewicza 19 (na I pi\u0119trze). Wr\u00f3cili\u015bmy do Olsztyna w 1954, a w grudniu 1955 zamieszkali\u015bmy na ulicy Jagiello\u0144czyka pod numerem 27 na I pi\u0119trze.
\n A tu nagle taka niespodziewana wiadomo\u015b\u0107 od niemieckiego barczewianina, w\u0142a\u015bciwie polsko-niemieckiego, gdy\u017c Lipscher opu\u015bci\u0142 Warmi\u0119 i Polsk\u0119 w 1957 r. Radca ambasady niemieckiej szuka kontaktu z polskim krajanem-poet\u0105. Na pocz\u0105tku troch\u0119 musia\u0142em udawa\u0107, \u017ce co\u015b mnie wi\u0105\u017ce z tym wi\u0119ziennym miasteczkiem, kt\u00f3re moim zdaniem powinno by\u0107 bardziej dumne z cudownego pomnika nagrobnego z marmuru z ko\u0144ca XVI wieku Batorych, ni\u017c z ponurego wi\u0119zienia, w kt\u00f3rym siedzia\u0142 gauleiter Koch, a tak\u017ce olimpijczyk-zdrajca Paw\u0142owski, s\u0142ynni przeciwnicy pezetpeerowskiej w\u0142adzy, jak Michnik czy Frasyniuk. Ale rzeczywi\u015bcie: w Wartemborku (to pierwsza, spolszczona nazwa miasta Wartenburg) urodzi\u0142 si\u0119 nie byle kto, bo sam Feliks Nowowiejski, prawdziwie wielki kompozytor polski z I po\u0142owy XX stulecia, kt\u00f3rego opery wystawiano w Nowym Jorku! Dla wsp\u00f3\u0142czesnych olsztynian Barczewo (nazwa pochodzi od nazwiska zas\u0142u\u017conego dla tutejszej polsko\u015bci ksi\u0119dza i regionalist\u0119 Walentego Barczewskiego, tu\u017c po wojnie proponowano Nowowiejsk!) przez lata by\u0142o miasteczkiem smacznych lod\u00f3w lizanych w cieniu ponurego wi\u0119zienia.
\nZauwa\u017cy\u0142em, \u017ce tematyka regionalna \u2013 jako miejsce spotka\u0144 kultur, dziej\u00f3w, ludzkich los\u00f3w \u2013 ponownie o\u017cywa jako inspiracja (wcale nie z powod\u00f3w tendencyjnych tym razem) i zach\u0119ta do poszukiwania to\u017csamo\u015bci prywatnej i narodowo\u015bciowej. M\u00f3wi si\u0119, ze jest to tzw. Europa du\u017cych i ma\u0142ych ojczyzn. Ja kilka lat temu po lekturze Mi\u0142osza \u201eRodzinnej Europy\u201d u\u015bwiadomi\u0142em sobie g\u0142\u0119bsze znaczenie naszego ba\u0142tyckiego regionu, poniewa\u017c zawsze bola\u0142em nad polsk\u0105, wielowiekow\u0105 awersj\u0105 do morza (Ba\u0142tyku). Trzeba by\u0142o si\u0119 trzyma\u0107 z\u0119bami i pazurami Pomorza i \u015al\u0105ska!
\nWinfried Lipscher zdecydowa\u0142, \u017ce b\u0119dzie t\u0142umaczy\u0142 moje wiersze, \u017ce ponownie nawi\u0105\u017ce kontakty z samym Karlem Dedeciusem (u kt\u00f3rego kiedy\u015b jako t\u0142umacz pracowa\u0142), \u017ceby je w Niemczech opublikowa\u0107. Przeszli\u015bmy na ty i d\u0142ugo rozmawiali\u015bmy o Barczewie, latach powojennych, religii i polityce. Oto co zapami\u0119ta\u0142em: 20 I 1945 roku ca\u0142a jego rodzina opu\u015bci\u0142a w po\u015bpiechu kolejowym transportem Wartenburg, gdzie jego ojciec pracowa\u0142 jako urz\u0119dnik w sp\u00f3\u0142dzielni ch\u0142opskiej. Poci\u0105g z uciekinierami nie m\u00f3g\u0142 si\u0119 przebi\u0107 na zach\u00f3d i dotar\u0142 na kra\u0144ce Warmii (Ermland) do Braniewa. Stamt\u0105d cywilna ludno\u015b\u0107 z Prus Wschodnich ucieka\u0142a przed Armi\u0105 Czerwon\u0105 ca\u0142ymi rodzinami na furmankach i pieszo przez zamarzni\u0119ty Zalew Wi\u015blany. Du\u017co os\u00f3b poton\u0119\u0142o. Winfried sam widzia\u0142, jak zaton\u0119\u0142a furmanka z ko\u0144mi tu\u017c przed ich zaprz\u0119giem, ale na szcz\u0119\u015bcie i rodzina, i \u017co\u0142nierze ( bo ci te\u017c uciekali) w por\u0119 zeskoczyli. Z Krynicy Morskiej dotarli do Gda\u0144ska, a stamt\u0105d pod S\u0142upsk. Ojca w Braniewie zabrali do Volkssturmu, w K\u00f6nigsbergu dosta\u0142 si\u0119 do niewoli radzieckiej, ale zosta\u0142 zwolniony, kiedy udowodni\u0142, \u017ce nie by\u0142 cz\u0142onkiem hitlerowskiej NSDAP. Wr\u00f3ci\u0142 do Wartenburga\/Barczewa latem 1945 i w zdewastowanym domu znalaz\u0142 list od \u017cony spod S\u0142upska, co spowodowa\u0142o, \u017ce ca\u0142a rodzina odnalaz\u0142a si\u0119 i wr\u00f3ci\u0142a do miasteczka. Katoliccy Lipscherowie nale\u017celi do niemieckich kolonist\u00f3w na Warmii, nie znali w og\u00f3le polskiego. W powojennym chaosie nie wiedzieli czy Prusy Wschodnie z Warmi\u0105 zostan\u0105 dalej niemieckie, czy przekazane zostan\u0105 Polsce czy ZSRR. Musieli zosta\u0107, poniewa\u017c nie mieli \u017cadnych dokument\u00f3w, a katolickich Warmiak\u00f3w nowe polskie w\u0142adze zacz\u0119\u0142y traktowa\u0107 jako zniemczonych Polak\u00f3w. Rodzice pocz\u0105tkowo wzbraniali si\u0119 przed podpisaniem polskiego obywatelstwa, ale w ko\u0144cu zmuszono ich do tego ( ojciec siedzia\u0142 za odmow\u0119 10 dni w areszcie w ratuszu).
\nWinfried poszed\u0142 do polskiej szko\u0142y, uczy\u0142 si\u0119 dobrze, zosta\u0142 ministrantem (jego wujek Hugo by\u0142 ko\u015bcielnym przy parafii \u015bw. Anny), ucz\u0119szcza\u0142 na zaj\u0119cia parafialne. Ksi\u0105dz by\u0142 ten sam niemiecki, kaleczy\u0142 polski, dopiero p\u00f3\u017aniej pojawi\u0142 si\u0119 polski z Wilna. Do szko\u0142y \u015bredniej do matury (kt\u00f3rej jednak nie m\u00f3g\u0142 zdoby\u0107 nie tyle z powod\u00f3w narodowo\u015bciowych, ile katolickich: jawnie deklarowa\u0142 swoj\u0105 katolicko\u015b\u0107) codziennie doje\u017cd\u017ca\u0142 poci\u0105giem albo autobusem do Olsztyna. Pracowa\u0142 w Barczewie jako kasjer w urz\u0119dzie miejskim. Wreszcie rodzina dosta\u0142a pozwolenie na wyjazd do Niemiec w 1957 roku, kiedy zel\u017ca\u0142 re\u017cim komunistyczny. Tam uko\u0144czy\u0142 teologi\u0119 na uniwersytecie w M\u00fcnster, zaj\u0105\u0142 si\u0119 t\u0142umaczeniem z j\u0119zyka polskiego, wsp\u00f3\u0142pracowa\u0142 z polsk\u0105 pras\u0105, nawi\u0105za\u0142 kontakt z t\u0142umaczem Karlem Dedeciusem, a od 1971 (z przerwami) zacz\u0105\u0142 prac\u0119 jako t\u0142umacz (teraz jest radc\u0105) w Ambasadzie RFN w Polsce. Od lat anga\u017cuje si\u0119 czynnie w polityczny i religijny proces pojednania polsko-niemieckiego. Ma w swoim dorobku liczne t\u0142umaczenia literackie, ale i zas\u0142ugi dyplomatyczne. Opowiada\u0142 te\u017c o tym, jak to po przyj\u015bciu polskiej w\u0142adzy rz\u0105dowej nieliczni Warmiacy i Mazurzy, kt\u00f3rzy opowiedzieli si\u0119 szybko po stronie komunist\u00f3w, nawet je\u015bli byli analfabetami, stali si\u0119 okrutni i ma\u0142oduszni w stosunku do pozosta\u0142ej ludno\u015bci autochtonicznej (nie tylko tej \u201eniemieckiej\u201d). Do Barczewa prawie nie je\u017adzi\u0142, bo zawsze ci\u0105gn\u0105\u0142 si\u0119 za nim \u201eogon\u201d.<\/p>\n

20 X 1989, pi\u0105tek
\nDzisiaj w po\u0142udnie pojecha\u0142em do Barczewa, \u017ceby natchn\u0105\u0107 si\u0119 atmosfer\u0105 \u201eodnalezionego\u201d miasteczka Nowowiejskiego, Lipschera i\u2026 Brakonieckiego. Niedu\u017ce i zaniedbane domy, pokaleczone tynki, a ko\u015bcio\u0142y (te dwa zabytkowe) pi\u0119kne. W gotyckim p.w. \u015bw. Anny malowanie \u015bcian i sklepie\u0144. Rozmawia\u0142em z proboszczem i z parafiank\u0105, m\u00f3wili z akcentem niemieckim, a do siebie po niemiecku. Czy\u017cby to dawna autochtonka wspieraj\u0105ca remont? Spyta\u0142em si\u0119, czy na remont \u015bwi\u0105tyni \u0142o\u017c\u0105 byli parafianie mieszkaj\u0105cy w Niemczech. Wynios\u0142y ksi\u0105dz proboszcz zaprzeczy\u0142 (\u201eAle\u017c sk\u0105d!\u201d), ale to nieprawda, bo fundusze s\u0105 i stamt\u0105d. Chyba podejrzanie wygl\u0105da\u0142em i mnie zby\u0142. To przecie\u017c dobrze mie\u0107 tak\u0105 wsp\u00f3\u0142pracuj\u0105c\u0105 ze sob\u0105 wsp\u00f3lnot\u0119 parafian ponad podzielonymi pa\u0144stwami. Rozchmurzy\u0142o si\u0119 mg\u0142y zrzed\u0142y, kiedy stan\u0105\u0142em na dziedzi\u0144cu zamkni\u0119tym skromn\u0105 bry\u0142\u0105 ko\u015bcio\u0142a \u015bw. Andrzeja niedaleko wi\u0119zienia, popisuj\u0105cego si\u0119 solidnym murem. Za nim ujrza\u0142em sylwet\u0119 innego ko\u015bcio\u0142a (jakby \u201ewychudzonego\u201d) wch\u0142oni\u0119tego przez teren wi\u0119zienia. We wn\u0119trzu \u015bw. Andrzeja kryj\u0105 si\u0119 cuda: barokowe, drewniane o\u0142tarze, obrazy oraz niesamowicie imponuj\u0105cy p\u00f3\u017anorenesansowy pomnik nagrobny braci Batorych. Jedynie ten zabytek figuruje w podr\u0119cznikach sztuki omawiaj\u0105cych epok\u0119 renesansu w naszym regionie. Tu\u017c obok zamkni\u0119ty i otoczony murkiem ceglany ko\u015bci\u00f3\u0142, kiedy\u015b ewangelicki. Wr\u00f3ci\u0142em na moj\u0105 ulic\u0119 Mickiewicza, przeszed\u0142em si\u0119 pod balkonem kamieniczki nr 19, w kt\u00f3rej si\u0119 urodzi\u0142em. Domu rodzinnego Nowowiejskiego nie ma, ten, w kt\u00f3rym jest muzeum jego imienia, to kolejny nadbudowany nad nieistniej\u0105cym parterowym. Wysoko pi\u0119trzy si\u0119 zniszczony cmentarz, a z drugiej strony \u2013 szpital zaka\u017any, w kt\u00f3rym Ko-Hanka jako dziewczynka leczy\u0142a \u017c\u00f3\u0142taczk\u0119. Mama przedszkolanka by\u0142a pi\u0119kn\u0105, m\u0142od\u0105 kobiet\u0105 \u2013 rudow\u0142osa, bia\u0142a cera, postawna, podoba\u0142a si\u0119 m\u0119\u017cczyznom. Dlaczego wybra\u0142a Janka? Spotkali si\u0119 w poci\u0105gu w 1949 roku na trasie Szczytno-Olsztyn. Podobno zaimponowa\u0142 jej wojskow\u0105 postaw\u0105, bohaterstwem (straci\u0142 oko jako partyzant AK). Dlatego spodoba\u0142 si\u0119 i jej ojcu, odwa\u017cnemu \u017co\u0142nierzowi z okresu wojny z bolszewikami. Mijam jeszcze schronisko m\u0142odzie\u017cowe, dom opieki\u2026No i niema\u0142o pijak\u00f3w.
\nUrodzi\u0142em si\u0119 12 grudnia nad ranem. Por\u00f3d przyj\u0119\u0142a, a nie by\u0142 \u0142atwy, Warmiaczka Or\u0142owska. By\u0142em ca\u0142y siny i si\u0119 nie rusza\u0142em. Or\u0142owska trzepn\u0119\u0142a mnie w ty\u0142ek, a ja sikn\u0105\u0142em: -,,Weno wej siurek\u201d \u2013 wykrzykn\u0119\u0142a! Ta sama po\u0142o\u017cna przyj\u0119\u0142a Winfrieda na \u015bwiat jako Frau Orlovsky w 1938. Na parterze naszego domu (mieszkanie by\u0142o s\u0142u\u017cbowe) mieszka\u0142a druga po\u0142o\u017cna (akuszerka) Hanowska, ale jej akurat nie by\u0142o, dlatego ojciec pobieg\u0142 w kierunku ko\u015bcio\u0142a \u015bw. Andrzeja po Or\u0142owsk\u0105. Ochrzczeni zostali\u015bmy obaj w gotyckiej \u015bw. Annie, w kt\u00f3rej Winfried by\u0142 nast\u0119pnie ministrantem \u2013 mo\u017ce i podczas moich chrzcin w Bo\u017ce Narodzenie (?).
\nWaham si\u0119, chocia\u017c pragn\u0105\u0142bym wierzy\u0107 i post\u0119powa\u0107 tak, jak ustali\u0142 to pastor-m\u0119czennik. <\/p>\n

21 X 1989, sobota
\nList od Winfrieda Lipschera z 17 X:<\/p>\n

Drogi Panie,
\nW tej chwili wszyscy jeste\u015bmy bardzo obci\u0105\u017ceni uchod\u017acami z NRD oraz przygotowaniami do wizyty kanclerza Kohla w dniach 9-14 listopada. Potem si\u0119 troch\u0119 odetchnie.
\nNazwiska obecnego proboszcza w Barczewie nie znam, bowiem nie utrzymuj\u0119 kontaktu. W roku 1952, kiedy Pan si\u0119 urodzi\u0142, proboszczem i dziekanem w Barczewie by\u0142 ks. Maxymilan Tarnowski, Niemiec, kt\u00f3ry by\u0142 tam od roku 1936 i mnie te\u017c chrzci\u0142. Jak po wojnie nasta\u0142a Polska, to on nie zna\u0142 j\u0119zyka polskiego. Uczy\u0142 si\u0119, ale niezbyt dobrze mu to wychodzi\u0142o. Usuni\u0119ty zosta\u0142 si\u0142\u0105 w roku 1954 lub 1955, najpierw do Lamkowa, potem do Ornety, gdzie zmar\u0142 w grudniu 1981 roku, maj\u0105c 99 lat. Dopiero po jego odej\u015bciu przyszed\u0142 polski ksi\u0105dz W\u0142adys\u0142aw Dadas, a kilka lat po nim ks. Henryk To\u0142wi\u0144ski, obaj z Wilna.
\nJa chodzi\u0142em do szko\u0142y powszechnej w Barczewie do roku 1953. Nast\u0119pnie jako pracownik prezydium rady narodowej ucz\u0119szcza\u0142em w Olsztynie do liceum korespondencyjnego, sk\u0105d mnie usuni\u0119to w roku 1955. Wyjecha\u0142em do Niemiec bez matury maj\u0105c 19 lat w roku 1957. Do \u017cadnej mniejszo\u015bci polskiej na Warmii nie nale\u017celi\u015bmy, o Polsk\u0119 nie walczyli\u015bmy, byli\u015bmy Niemcami. Je\u017celi obecnie cz\u0119sto si\u0119 pisze i m\u00f3wi, \u017ce dzia\u0142a si\u0119 krzywda Mazurom, Warmiakom, autochtonom, to nasza rodzina do tego kr\u0119gu nie nale\u017ca\u0142a. My po prostu byli\u015bmy Niemcami jak zreszt\u0105 wi\u0119kszo\u015b\u0107 tamtej ludno\u015bci, bowiem przecie\u017c w roku 1920 podczas plebiscytu ok. 96% ludno\u015bci g\u0142osowa\u0142o za Niemcami. Tak to by\u0142o.
\nOgromnie si\u0119 ciesz\u0119, \u017ce Pana pozna\u0142em. Dw\u00f3ch \u201eBarczewianin\u00f3w\u201d z dw\u00f3ch odr\u0119bnych \u015bwiat\u00f3w, ale potrafi\u0105cych si\u0119 bardzo szybko dogada\u0107. A to jest wa\u017cne. Licz\u0105 si\u0119 wymiary ludzkiego serca, a nie obywatelstwo, narodowo\u015b\u0107 lub ustr\u00f3j.<\/p>\n

Lipscher urodzi\u0142 si\u0119 w kamieniczce stoj\u0105cej przy obecnej ulicy Wojska Polskiego 5 (mieszkanie s\u0142u\u017cbowe, ojciec pracowa\u0142 jako wicedyrektor w m\u0142ynie). Po wojnie mieszkali w domku dziadk\u00f3w ko\u0142o cmentarza (nie zachowa\u0142 si\u0119).<\/p>\n

Kazimierz Brakoniecki<\/p>\n

Fot. Jacek Sztorc<\/p>\n","protected":false},"excerpt":{"rendered":"

9 lutego zmar\u0142 w Berlinie Winfried Lipscher, niemiecki Warmiak, dyplomata, teolog i t\u0142umacz, prekursor pojednania polsko-niemieckiego i aktywny uczestnik dialogu mi\u0119dzy Ko\u015bcio\u0142ami w obu krajach, oddany i \u015bwiadomy przyjaciel Polski i Polak\u00f3w. Winfried Lipscher by\u0142 Cz\u0142onkiem Honorowym Wsp\u00f3lnoty Kulturowej \u201eBorussia\u201d. Cze\u015b\u0107 Jego pami\u0119ci! \u017bonie Brigitte, Synowi Zbyszkowi z Kamil\u0105 sk\u0142adamy wyrazy szczerego wsp\u00f3\u0142czucia. Zarz\u0105d WK […]<\/p>\n","protected":false},"author":3,"featured_media":5664,"comment_status":"closed","ping_status":"open","sticky":false,"template":"","format":"standard","meta":[],"categories":[3],"tags":[],"_links":{"self":[{"href":"http:\/\/borussia.pl\/index.php\/wp-json\/wp\/v2\/posts\/5663"}],"collection":[{"href":"http:\/\/borussia.pl\/index.php\/wp-json\/wp\/v2\/posts"}],"about":[{"href":"http:\/\/borussia.pl\/index.php\/wp-json\/wp\/v2\/types\/post"}],"author":[{"embeddable":true,"href":"http:\/\/borussia.pl\/index.php\/wp-json\/wp\/v2\/users\/3"}],"replies":[{"embeddable":true,"href":"http:\/\/borussia.pl\/index.php\/wp-json\/wp\/v2\/comments?post=5663"}],"version-history":[{"count":2,"href":"http:\/\/borussia.pl\/index.php\/wp-json\/wp\/v2\/posts\/5663\/revisions"}],"predecessor-version":[{"id":5666,"href":"http:\/\/borussia.pl\/index.php\/wp-json\/wp\/v2\/posts\/5663\/revisions\/5666"}],"wp:featuredmedia":[{"embeddable":true,"href":"http:\/\/borussia.pl\/index.php\/wp-json\/wp\/v2\/media\/5664"}],"wp:attachment":[{"href":"http:\/\/borussia.pl\/index.php\/wp-json\/wp\/v2\/media?parent=5663"}],"wp:term":[{"taxonomy":"category","embeddable":true,"href":"http:\/\/borussia.pl\/index.php\/wp-json\/wp\/v2\/categories?post=5663"},{"taxonomy":"post_tag","embeddable":true,"href":"http:\/\/borussia.pl\/index.php\/wp-json\/wp\/v2\/tags?post=5663"}],"curies":[{"name":"wp","href":"https:\/\/api.w.org\/{rel}","templated":true}]}}